środa, 25 maja 2022

Śląsk

 Od zeszłego czwartku jesteśmy u moich rodziców.

Nie jest idealnie, ale jest o wiele lepiej. Klara już tak nie boi się moich rodziców i brata. Ba, nawet kilka dni temu mój brat grał z nią w piłkę mając ja na rękach. Chodzi z nim za rękę do pieska. Dziś, drugi raz w życiu i pierwszy sama - wzięła ślimaka na ręce i "pozwoliła" mu chodzić po rączce. 

Od poniedziałku mamy też kuchnię błotną, więc jest więcej zabawy. Do tego dostała garnek kubeczki talerze i sztućce z bioplastiku od mojej bratowej, jest też kreda. Piaskownica też jest, ale dziś pada. Generalnie sporo jeździ na swoim biegowym rowerze i gra z Kubą w piłkę. 

W sobotę moja bratanica wyprawiała swoje 18 urodziny! Była wielka impreza, miałam dla Klary słuchawki wygłuszające ecipeci. Jak coś, to polecam. Zapięłam luźno, żeby też jakiś dźwięk do niej dotarł. Nie chodziła w tym non stop.

Kupiłam piękną sukienkę długą. Jeszcze w dniu wyjazdu ją odbierałam od krawcowej, bo musiałam zrobić poprawki. 

Sprawy nocnikowe bez zmian niestety. Ale nie naciskam, bo widzę że to przynosi odwrotny skutek. Dziś znowu nie dała się przebrać..

3.06 mamy wizytę u neurologa. 

Z mężem raz lepiej raz gorzej. Momentami mam ochotę go pobić, bo np na mnie zrzędzi jak dziecku dam na kolację płatki. A sam dziś dał jej serek i płatki. A potem się dziwi, że dziecko w nocy głodne. 🤬 Niestety młoda mnie nie słucha, wczoraj to już było takie apogeum że byłam pewna, że wyjdę i nie wrócę! I nawet moje wrzaski po niej nie dały nic. 

Ogólnie dziecku się podoba tutaj bardzo, już ma plan, że pieseła zabieramy ze sobą. Ona już nawet ma plan, że piesek będzie spał w jej pokoju, że trzeba sprzątać psie kupy, dawać mu pić i jeść. :)


Piesek musi zmierzyć kask. 


Kuchnię przenieśliśmy pod dach. 


Dziś było wyjątkowo zimno. 


Imprezowe dziewczyny

Tutaj już przebrana.
Bawiła się trochę przy stole zwierzakami.

Deskorolka Kuby. 

Autko małego Filipa 
(i jego pies) 


Pierwsze chwile przy kuchence.
Która czasem zamienia się w sklep 




Wracamy w poniedziałek. 

Do następnego!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz