środa, 21 kwietnia 2021

Pacjentka Klara

Byliśmy u chirurga usunąć Klarci zmianę na tylnej części nogi przy pośladku. 

Nazywa się to paskudztwo mięczak zakaźny. Paskuda wygląda jak brodawka. Byliśmy u dermatologa, po zastosowaniu preparatu zero poprawy. A wręcz Klara się skarżyła że boli. Ale jedno sobie nawet rozdrapała. 

Dermatolog po kontrolnej wizycie dała skierowanie na usunięcie. 

Miała mieć usuwane wszystkie zmiany, gość usunął jedną największą 🤦 dramat.

W dodatku robił jej to bez znieczulenia. Przecież to małe dziecko kurde. No i 160 zł za wizytę! Prywatną. 

Pomijam to, że my z mężem w maseczkach, a ani lekarz ani pielęgniarka nie. 

Wracając do zabiegu - znieczulili tylko octeniseptem! Kuźwa nogi się pode mną ugięły. Miałam smoka pod ręką i telefon z bajkami. 7 min i po krzyku. Leżała na brzuchu, ja miałam rękę pod pachami jej i tuliłam, mąż trzymał ją, bo uciekała. Co by było, gdybyśmy były same? Nie wiem. 

Tak czy inaczej wyciągnął całą zawartość paskudy. Dostała opatrunek, plaster na to. Dodatkowo dali nam jałowe gaziki 1op. żeby jej zmieści opatrunek. Ale ja nie miałam do tego plastra (musiałam kupić). Gość kazał smarować te pozostałe zmiany jodyną. Ale ani słowa - ile razy dziennie, jak długo. Myśmy byli tak przejęci, że nawet nie zapytaliśmy. W dodatku gość się zmył zaraz po zabiegu. Brak słów. Opieka prywatna! Eh. Dziś bez zmiany opatrunku i kąpieli. Moczenie jej wieczorem. 



Jesteśmy w domu, jutro załatwiłam sobie wolne. Nie wiedziałam co i jak będzie mieć robione. Bałam się że może nacinane, że będzie ją bolało.. wolałam zachowawczo to sobie załatwić. 

Na pocieszenie był piesek z psiego patrolu i kredki w teczuszce z psim patrolem. No i ukochane precelki ;) i było ok. 

Wieczorem trochę marudziła, szybko zasnęła. Podałam nurofen. Tak bardziej profilaktycznie. 



5 komentarzy:

  1. Dlaczego żyjemy w tak chorym kraju? Kraju gdzie trzeba płacić za coś co należy się nam jak psu miska i jeszcze płacąc dostajemy taką usługę? W głowie się nie mieści...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dramat no :( idąc tam byliśmy pewni, że będzie to porządna usługa. A tu jak na NFZ.

      Usuń
  2. Biedna Klarcia :( Służby zdrowia i jej usług lepiej nie będę komentować... Szybkiego powrotu do zdrowia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy! Już następnego dnia dziecko dostało turbodoładowania i jest jak dawniej 🤦🤣

      Usuń