wtorek, 5 lipca 2022

Żyćko ;)

Wróciliśmy z urlopu w niedzielę o 1 w nocy. 

Już od poniedziałku jesteśmy na torach: my z Klarą dom i zajęcia, a mąż praca. 

Si w poniedziałek rano 

Klarcia bardzo się ostatnio zmienia.. Rośnie w oczach!

- Zaczęła się trochę sama bawić. 

- Zrobiła się bardziej "przytulaśna" - ciągle chce na kolana, czasem się przytuli.

- Bawi, że ma dzidziusia. Robi nosidełko dla dzidziusia, a jak zobaczy małą zabawkę (pluszaka na przykład) to mówi zobacz, urodził się i jest malutki! A to dlatego, że jej przyjaciółka będzie miała na dniach siostrzyczkę. Byłyśmy u nich, opowiadałam jej itp. 

- Zaczęła zwracać uwagę na swoje zabawki, daje i wymienia się, ale nie ze wszystkimi dziećmi. Jeśli nie chce, przychodzi do mnie i mówi, że nie chce by ktoś bawił się jej zabawką. Mówię jej wtedy, że pewnie ktoś nie wiedział, że to jej i zaraz odda. I, że można poprosić o oddanie swojej! zabawki. 

- Zje obiad, ale chce żeby ją karmić. Choć umie jeść sama. Niestety na wyjeździe widziała syna znajomych, który był karmiony często przy yt. Ona też tak chce :/ ale nie daję się. Tylko pod koniec pomagam. 

- Na terapiach idzie jak burza dosłownie. Wszyscy są zachwyceni postępami! W tak krótkim tempie, tyle osiągnęła. 

- Nocnik/nakładka nadal na nie, płacz i histeria jak trzeba usiąść, ale zwraca uwagę że ma 💩 i zaczęła mówić po chwili że jest gotowa by zmienić pantsa. Dobre i to. Znaczy, że coś gdzieś świta ;)

- Zadaje pytania! A po co, a dlaczego, a skąd, a co to jest. Czasem po kilka razy non stop. Lub a co to było? Co to był za dźwięk? A tooo?

- Klara ma za sobą przejście pierwsze w życiu, w parku linowym! Przeszła całą pomarańczową trasę sama! Jedynie mąż pomagał w przepinaniu karabińczyków. Bo ona jeszcze nie potrafiła tego manualnie wypiąć. Byliśmy mega dumni z niej. A ona zresztą z siebie też!






Zdjęć mam masę z tego wydarzenia, ale nie będę Was zanudzać. 

Dacie wiarę, że zaraz będzie mieć 4 latka? A dopiero co się rodziła. 

Czasem myślę o drugim dziecku, ale mąż jest przeciw. No i czy sobie poradzę? 

Klara jest wymagająca, w ciągu dnia czasem nie mam kiedy usiąść odsapnąć.. Całymi dniami prawie jesteśmy same. 


W weekend będziemy malować Klary pokój! 


Taka dorosła się wydaje w tym kapeluszu i tej sukience..

Tu: Mikołajki.


Do następnego.

Czas spać, bo pobudka będzie brutalna przed 7. Urlopowe czasy, gdy dziecko wstawało 8:50, minęły :/

2 komentarze:

  1. Z dwójką dzieci czasu dla siebie ma się więcej, niż z jednym - więc poradzisz sobie na pewno :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem zachwycona postępami Klary, to naprawdę urocza i kochana Dziewczynka ☺️☺️🥰

    OdpowiedzUsuń