środa, 5 stycznia 2022

Styczeń 2022

To dopiero kilka dni a już się dzieje!

Dwa dni temu byłam z Klarą ponownie w poradni psychologiczno pedagogicznej. Zawieźć dokumenty potrzebne do wwr oraz pani chciała jeszcze z Klarą zrobić zadania, bo wtedy we wrześniu nie dało się wszystkiego za jednym zamachem.

Moje dziecko wypadło teraz trochę lepiej niż poprzednio. Rzeczy których nie robiła we wrześniu, teraz częściowo zrobiła! Uf! Nie ma tragedii. Dzielna była! Choć już pod koniec było widać, że już jest zmęczona. 

Ale! Dokumenty złożone, 11.01 będzie komisja. No i około 18.01 dokumenty byłyby do odbioru prawdopodobnie. Ale! Jeśli Klara nie będzie wracała do tego obecnego przedszkola, to nie będę im tych dokumentów zanosić. Bo być może będzie inne, lepsze i wtedy by się przydały. Się okaże. 


Byłam dziś w przedszkolu. Chciałam zabrać Klary ubranka do wyprania, ogółem zabrać jej rzeczy. I śpiworek do spania i kapcie. Proszę o rzeczy pomoc z innej grupy i babka znika. 5 min i mówi do mnie, że nie ma śpiworka. Że musiałam go zabrać do domu i nie pamiętam. WTF?! Dziecko nie chodzi od grudnia! A w ogóle to od września ani razu nie było że śpiworki do prania. Mówię więc babce że nie ma opcji, śpiworek musi być w przedszkolu. Zresztą, dawałam go w jej plecaku ze Skye z Psiego Patrolu. I jest duże drukowane imię i nazwisko córki z obu stron plecaka. Idzie, szuka. Nie ma. Ze mnie już para buha, Klara panika bo miałam wejść, wziąć rzeczy i pójść. W końcu wychodzi ta pomoc i mówi że nie ma. Że oni nie wiedzą gdzie jest. I nagle dostaję SMS, że ojciec odbierał chłopczyka z przedszkola i zabrali nasz śpiwór. Kurde nóż się w kieszeni otwiera! Większego bajzlu nie widziałam. W piątek rodzice tego dziecka wezmą śpiwór do przedszkola. Eh.

To właśnie ten plecak.
Tylko zamiast koca i podusi Klara miała
tam śpiworek.

Jestem taka zła na to cholerne przedszkole, że szok. 

Jeszcze w PPP się dowiedziałam, że rok temu było dziecko któremu załatwiali logopedę, ale ponoć daremna ta babka, zero efektu i ogółem wszystko od niechcenia. Rynce opadywują. 

Od wtorku zaczynamy to mini przedszkole.

Od środy wracają już wszystkie zajęcia - logopeda i si. 



Edit: śpiwór odebrany! Plecak również.

3 komentarze:

  1. Burdel w tym przedszkolu maja niemozliwy... :/
    Brawa dla Klarci! Prosze, wystarczylo dziewczynce troche wsparcia i od razu pieknie idzie do przodu z rozwojem! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. W poniedziałek śpiwór wrócił do przedszkola. Plecak się też nagle znalazł.

      Usuń