poniedziałek, 28 czerwca 2021

Zielono nam!

Przyjechaliśmy w sobotę kurować się do dziadków ;)

Klara ma za sobą pierwszą przeprawę w parku linowym! Trochę szła sama z kuzynką 8l. Ale potem już dołączył do nich mąż, bo wiadomo, 8latka nie będzie cały czas mieć na oku niespełna trzylatki. Oczywiście Klara w siódmym niebie. Brakuje czegoś takiego u nas w Poznaniu. 


Ciężko z dołu robić foty, część trasy była nad krzakami, drzewkami no i z tego co rodzinka mówiła, to tak 20 min trzeba liczyć, tępem naszego Brzdąca na tą drugą trasę. 


A tak poza tym, siedzimy u dziadków na ogrodzie. 


Czytają psi patrol w piżamkach.
Kuzynka nocuje u dziadków.

Mój popołudniowy chill..

Basen.. Dobry na kilka minut ;)


Dziś na czas drzemki poszłam na mały spacer. Trzeba było Pannę wyciszyć trochę:

 



 

A po obiedzie czas na zabawę!


Niedzielny wieczór. Podlewanie roślin. Jak to Klarcia mówi "tić" czyli pić dostają roślinki.



#Nieplaczabaw

Wczoraj były obie kuzynki.

Poranna herbata z widokiem!

Niedzielny poranek.
Od 8 rano Klara (jeszcze w piżamce)
 biegała po ogrodzie! Z lalą oczywiście.

Sobota wieczór, tuż po przyjeździe do dziadków ;) 

Poza tym: rana już nie boli za bardzo. Strup odpadł mi wczoraj, ale jest lekko zaczerwieniona. Już od wczoraj też nie zaklejam tego opatrunkiem. Psikam octeniseptem tak 1-2x Dz. Dostałam leki odkażające, czuję się po nich mega zmęczona. Jeszcze kilka dni. Do tego nie mogę nosić ciężkich rzeczy, podnosić przez mc. Oj ciężko, bo Klara sporo chce ostatnio na ręce. Mąż stara się trochę mnie odciążyć przy tym, ale nie zawsze się da. 
I ogólnie czuje się zmęczona. Ale też ciężko bardzo nam się tu wyspać na małej kanapie.. We trójkę. Ale co zrobić. 

W czwartek wieczorem jedziemy na Górny Śląsk. Odpoczywać u drugich dziadków. 

3 komentarze:

  1. Teraz już z górki, z każdym dniem będzie lepiej 🙂
    A zastrzyki przeciwzakrzepowe musisz sobie dawać?
    Udanego wypoczynku 🥰

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, bo to mało inwazyjny zabieg był. Brałam jeszcze 10 dni po zabiegu lek przeciwbakteryjny. - tak by to można nazwać. Pierwszy strup z rany odpadł po tygodniu po operacji. Drugi kilka dni później, teraz jest już niespełna centymetrowa ranka, która czasem pobolewa ale hmm 'daje o sobie znać' ;)

      Usuń
  2. Pozazdrościć takich miejsc, do których można wyjechać i się oderwać od codzienności :)

    OdpowiedzUsuń