piątek, 12 marca 2021

Coś nowego ;)

Mamy wózek spacerowy dla dwójki. I życie od razu stało się łatwiejsze!

Jej, jaka ulga kiedy oboje chcą do wózka! I w dodatku ten nasz nie jest ciężki. Oboje w nim śpią.


Ostatnie dni przynoszą dziwne zachowania Klary. Coś innego!

O wszystko się wykłóca, zwłaszcza w domu. Mam wrażenie, jakby walczy o swoje? Wyrywa młodemu zabawki. "Krzyczy" na niego "Bo-boo!!!". Nie bije go (jeszcze?). 

Ciężko z nocnikiem, ale teraz powinny być już stałe godziny więc będzie lepiej. 


2 komentarze:

  1. Wyglada, ze Klarcia moze byc troszke o Malutkiego zazdrosna. Ona nie rozumie, ze to Twoja praca, tylko dla niej jest to jakies dodatkowe dziecko, ktorym mama sie opiekuje. ;)
    A co do siusiania i w ogole, to mysle, ze jak teraz bedziecie mialy stale godziny w pracy, to tez powinno sie unormowac. Dzieciaki kochaja rutyne. Mozesz tez pokombinowac, zeby spradzic, co by ja przekonalo. Np. Bi w ktoryms momencie znienawidzila nocnik. Normalnie spazmow dostawala przy probach posadzenia (a wczesniej na niego siusiala). Kupilismy nakladke na toalete i panna od razu poczula sie "dorosla" i zaczela zalatwiac na kibelek. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja i tak myślę, że to chwilowe i przejściowe aż w końcu przyjdzie dzień kiedy wszyscy się odnajdziecie w tej sytuacji i wszystko wróci do normy :)

    OdpowiedzUsuń