Moja córeczka! 🥰
Oczywiście wracałyśmy pociągiem! 🥰
Dostała bilet i jeszcze kartkę z parowozem! A jaka dumna siedziała!!
PS. U młodego wczoraj wcale nie było lepiej niż w pon. To był kur*a dramat. Chciałam zrezygnować, ze względu na Klarę. Ale jego mama ze łzami w oczach błagała żeby ich nie zostawiać, bo ona go nie odda do żłobka, a do pracy iść musi..
Jaka Klarica przejęta jest tą jazdą. Pamiętam, jak Tygrys pierwszy raz jechał pociągiem. Specjalnie pojechaliśmy do najbliższej miejscowości i z powrotem, żeby miał atrakcję.
OdpowiedzUsuńBardzo jest przejęta. Bardzo jej się podoba i jak tylko mówię, że wracamy do domu to ona woła'ciuch ciuch'!
Usuń