Przede wszystkim, okazało się że pan DJ puszcza tak głośną muzykę, że nie byliśmy w stanie za długo wytrzymać. Ale to nic. Gorzej było z Klarą. Płakała, wołała że nie chce wejść, że się boi, że jest głośno.
Ze cztery razy weszłam z nią na salę. Podczas muzyki, ale nie na całe np 20 min tylko na 5-10 Uczepiona mnie kurczowo, przerażona, zatykała sobie uszka.
Niestety, wyszła nadwrażliwość słuchowa u Klarci. Ale nie spodziewałam się, że to będzie aż tak.
Dobrze, że chociaż było miejsce do zabawy dla dzieci. Bo mogła się bawić a ja nie musiałam myśleć co zrobić, żeby się dziecku nie nudziło.
Miałam też rację, że bardzo szybko Klara wylądowała na kolanach, więc sukienkę by podarła (tą tiulową część).
Przed imprezą pobudka o 6 rano. Więc miałam plan: 2g zabawy na dworze z psem itp a później obiad i spać. Tyle że ona chyba czuła, że robimy to na siłę. Oczywiście spać nie poszła. Ale nie o 11:45. Zasnęła 13:50 a impreza na 15tą plus dojazd..
Na szczęście udało się nam dojechać bez przygód. Spała 55 min i dała radę do 20:30
Jestem niewyspana, najbardziej boli mnie kręgosłup i rano jeszcze zbuntował się brzuch.
Fotki z imprezy
Hej, pięknie wyglądaliście 😍 Brakuje mi tylko Twojej fotki w całej okazałości w tej pięknej sukience 🙈
OdpowiedzUsuńWiesz, że nie mam??? Nie zdążyłam zrobić zdjęcia. Mam tylko z Klarą. Sukienkę kupiłam w Orsay :D
UsuńHeh, no wiadomo, ze jak czlowiekowi najbardziej zalezy na drzemce, to dzieciak sie nie polozy i koniec. :D
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, ze z ta muzyka na imprezach przesadzaja. Na ktoryms kempingu zrobili dyskoteke dla dzieciakow, to muzyka tak rypala, ze moj Nik, juz wtedy 8-latek, wytrzymal raptem kilka minut i blagal, zeby z tamtad wyjsc. A co dopiero mala Klara...
Pięknie wszyscy wyglądaliście 😊
OdpowiedzUsuń