...z Klarą.
Zrezygnowałam z dziewczyn.
Od połowy lutego na ok 6g dziennie będziemy się opiekowały małym Piotrkiem (teraz ma 14 m-cy, jeszcze sam nie chodzi).
Jedyny minus to długi dojazd. Ale z drugiej strony nie ma innej opcji na ten moment. A kasa jak manna z nieba sama nie spadnie.
Byłyśmy u niego tydzień temu, na 3g. Nie było źle.
No dobra, był moment, że młody płakał i musiałam go wziąć na ręce i w tym momencie nagle Klara też chciała na ręce. Ale szybko go postawiłam przy oknie i zaraz Klara przyszła i luz :) kryzys zażegnany.
Pozdrawiamy!
Fajna opcja, dzieciaki będą miały towarzystwo :) Mały zacznie chodzić, Klara też rośnie, to będą się więcej bawić ze sobą, widzę to po swoich ;) Będzie dobrze, powodzenia!
OdpowiedzUsuńPs. Ale Klara ma gęste włoski!
Ja się boję że ona się cofnie.. Bo młody nie chodzi jeszcze. Nie mówi..
UsuńMyślę, że nawet jeśli będzie naśladować kolegę w zabawie to ze świadomością, że to zabawa. Przecież dzieciaki, które mają młodsze rodzeństwo nie cofają się w rozwoju tylko dlatego, że nagle mają z nimi styczność i to nie tylko na kilka godzin ale często 24 h na dobrę.
UsuńNo i wspaniale! Wyrwiesz sie z domu troche i jeszcze zarobisz. :) I nie martw sie, ze Klara sie cofnie. Moze czasem nasladowac malego, moze byc troche zazdrosna, ale mysle ze raczej bedzie chciala podkreslic, ze ona jest juz duza i umie robic to czy tamto. :)
OdpowiedzUsuń